Po terenie jednostki oprowadziła nas niewiele od nas starsza koleżanka, uczennica szkoły policyjnej. Żołnierze opowiedzieli nam o rodzajach używanej przez nich broni. Z pasjonatem motoryzacji rozmawialiśmy na temat samochodów z okresu II wojny światowej.
Wzięliśmy udział w uroczystej odprawie wojsk. Podczas ceremonii żołnierze zostali odznaczeni za wzorową służbę. Nad głowami krążył nam helikopter.
Następnie wojskowi wykazywali się sprawnością fizyczną Z helikoptera została zrzucona grupa spadochroniarzy. Żołnierze lądowali, trafiając w konkretny cel. Byli atakowani przez grupę komandosów, którzy popisali się w walce wręcz i z użyciem karabinów maszynowych. Cały teren pokrywały dziesiątki łusek po nabojach. Młodsi byli szybsi - nam nie udało się zebrać „pamiątek”.
Po zakończeniu pokazu żołnierze odmaszerowali w szyku bojowym, a my pożegnaliśmy się z przewodniczką i wygodnie usiedliśmy w autokarze. Niestety ze względu na późną porę nie mogliśmy zjeść pysznej grochówki.